Tak sobie teraz czytam mój pierwszy rozdział na Piekielny dar, i stwierdzam, że potrzebuje pomocy :D Czy jest ktoś chętny, kto czytałby rozdział tuż przed publikacją i po prostu szczerze by mi go komentował? Chodzi mi o to, czy w rozdziale wszystko trzyma się kupy i czy daje sobie radę z pisaniem tego opowiadania... Wiem, że mam dosyć głupie pytanie, ale przydałaby mi się pomoc :*
Przynajmniej póki nie przestawię się na ten blog i dobrze nie zaaklimatyzuję ;)
Przynajmniej póki nie przestawię się na ten blog i dobrze nie zaaklimatyzuję ;)
Pozdrawiam
S.
PS. Jeśli jednak ktoś byłby chętny, proszę o kontakt tuż pod tym postem lub na email: ostatnitaniec@onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz